Warsztaty udały się znakomicie! Serowarzenia uczyło się razem ponad 30 osób! Przy czym były to warsztaty zdecydowanie ponadregionalne. Wśród uczestników byli mieszkańcy Gdańska, Elbląga i oczywiście Żuław Wiślanych plus goście z Warmii. Świetlica w Janowie z ledwością wszystkich pomieściła.
Robienie domowego sera uzależnia. Teraz w domach naszych uczestniczek powstają sery dojrzewające i domowa mozarella, i ser podpuszczkowy w przyprawach i ricotta, z której potem można upiec pyszny sernik.
Na warsztaty przybyła również nasza pani Wójt, która również złapała bakcyla serowarstwa. To były pierwsze warsztaty serowarstwa na Żuławach Elbląskich, ale z pewnością nie ostatnie. Krzysztof Jaworski, mistrz od serów z urodzenia jest Żuławiakiem i nadal darzy te tereny ogromnym sentymentem. Wymyśliliśmy projekt pod tytułem " Powrót sera na Żuławy" i warsztaty będą odbywać się cyklicznie - co prawda następne będą już za opłata, ale postaramy się, żeby koszt był rozsądny i możliwy do poniesienia bez uszczerbku dla domowych budżetów ( chyba, że zdobędziemy dofinansowanie do projektu ). W grudniu w naszej świetlicy, w Węzinie odbędą się zajęcia z serowarstwa przeznaczone dla mieszkańców naszej najbliższej okolicy ( bezpłatne ). A potem mamy w planach warsztaty chlebowe ( trzeba zacząć wykorzystywać nasz nowy piec chlebowy :-))). W styczniu myślimy o zorganizowaniu warsztatów wytwarzania domowego piwa. Wieś tematyczna "Żuławska wieś tradycji" musi zacząć zasługiwać na swoją nazwę, czyż nie?
I jeszcze raz serdecznie dziękujemy Krzysztofowi Jaworskiemu oraz dziewczynom ze stowarzyszenia Janów-Drużno-Truso za wspólne warsztaty.
Sześć stanowisk serowarskich. Mistrz dwoił się i troił:-)))
Ekipa z Weklic
Czy podpuszczka już zadziałała, czy jeszcze nie...
Pani Wójt z mistrzem Krzysztofem i sprawczynią tego zamieszania
Męskie stanowisko. Panom sery się udały, a Marek Nowosad zrobił reportaż do Radia Gdańsk:-)))
W przyszłym tygodniu zapraszamy mieszkańców Węziny i Dłużyny na uroczystą inaugurację pieca chlebowego w naszej świetlicy. Dokładną datę podamy po uzgodnieniu terminu z Panią Wójt.
No i zrobiłam się głodna! ;)
OdpowiedzUsuńMarta Antonina Łobocka
Kochamy Żuławy
Super!:)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wszystko się udało.
Czekam na kolejne relacje! :)
Pozdrawiam,
I.
Bardzo fajnie, że się udało :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za wyróżnienie jest mi bardzo miło :)