I konfitura marchewkowa:-)))
Wręczanie nagród i laureatki:-)))
Pani Sołtys Węziny, Wiceprezeska naszego Stowarzyszenia Celina Sokołowska z dyplomem!
Wieńce Dożynkowe przecudnej urody.
Te wieńce, które brały udział w konkursie zostały "ośpiewane" :-))) Na ludowo!
Na scenie też się działo! Zespół ludowy z Kaliningradu. Dziewczynka, która śpiewała miała głos jak dzwon! Aż ciarki " szły" po plecach!
A tu już skansen i wnętrze drewnianego kościółka:
I odtworzona izba:-)))
Smakowicie wyglądające i pachnące stoisko z chlebem.
Plony z warmińsko-mazurskich pól:-)))
Jeszcze tylko przepis na: Konfiturę marchewkową: 1 kg marchewki, 2 cytryny, dwie limonki, 1,5 kg cukru ( najlepiej brązowego ), laska wanilii, anyż gwiaździsty, kilka goździków. Marchewkę trzemy na tarce o drobnych oczkach, Cytrusy sparzamy, skórkę ścieramy drobniutko na tarce i zachowujemy szczelnie zamkniętą w lodówce, z owoców wyciskamy dokładnie sok. Wszystkie składniki łaczymy w dużym rondlu o nieprzywierającym dnie, lekko podlewamy wodą. Pierwszego dnia smażymy przez 3 godziny często mieszając, zostawiamy na noc pod przykryciem. Drugiego dnia smażymy przez dwie godziny, mieszając, a trzeciego co najmniej godzinę. Wyjmujemy anyż, wanilię i goździki, dodajemy skórkę otartą z cytrusów, mieszamy. Przekładamy do wyparzonych słoiczków i gotowe! Doskonałe do kanapek na słodko, jako dodatek do ciast ( na kruszonkę ), a w przypadku zmniejszenia ilości cukru - słodko kwaśny dodatek do drobiu będzie jak znalazł. Przepis na ogórki Celiny podamy później. Nasza wiceprezeska udziela się społecznie w Warszawie:-)))
Przepis na konfiturę z pewnością wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńWieńce dożynkowe niewątpliwej urody zwłaszcza ten przedstawiający ptaka :)
Pozdrawiam I.
Ależ cudny folklor! Dzięki za przepis, może jeszcze w tym roku wykorzystam?
OdpowiedzUsuńUściski!
No dziewczyny, jestem z Was dumna i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńZająć takie miejsca przy takiej konkurencji, to niesamowite :-)
Konfitura z marchewki, jednak wszystko można :-)
Jeszcze raz gratuluję zwycięstwa ! jesteście fantastyczne ! Przepis przeczytałam i chyba zrobię choc trzy-cztery słoiczki. Zawsze podśmiewałam się z wina z marchwi, które robią Amerykanie, a teraz sama zrobię konfiturę :DDD. Wszystkiego trzeba spróbować !
OdpowiedzUsuńNa wieńce nie mogę się napatrzeć - zachwycajace !
"Wyróżnienie" powędrowało dalej....
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Sianowskiej Krainy w Kratkę
W tym roku przy mojej lekkiej przesadzie w sianiu marchwi wasz przepis na konfiturę bezcenny .Skansen jeden z moich ulubionych drugi to ten w Sierpcu. Pozdrawiam i zapraszam do siebie i oczywiście gratuluje zwycięstwa.
OdpowiedzUsuń